Robert Fischer, wracając do szachów w 1992 roku rewanżowym meczem ze Spasskim, uskarżał się na rosnący w postępie geometrycznym rozwój teorii debiutów. Jego zdaniem lekarstwem na coraz większą rolę pamięci kosztem kreatywności miały być szachy losowe, nazwane potem Chess 960 lub właśnie szachami Fischera.
Sam Bobby uważał, że szachy losowe w porównaniu do klasycznych mają się jak telewizor kolorowy do czarno – białego i prorokował szybki spadek zainteresowania tradycyjną odmianą. Dziś, z górą 20 lat od tamtych wypowiedzi możemy skonstatować, że nic takiego nie nastąpiło, a zdecydowana większość graczy czy to z najwyższej półki, czy amatorów woli grać w szachy znane od stuleci.
Okazuje się, że ustawienie, do którego wszyscy przywykliśmy, posiada unikalną harmonię. Przykładowo, w szachach losowych w rogach szachownicy zamiast wież mogą znaleźć się gońce, czego dość naturalną konsekwencją są ich szybkie wymiany.
Wśród współczesnej elity szachy 960 upodobali sobie m.in. Aronian i Nakamura, nie stroniący od oryginalnych rozwiązań również w szachach tradycyjnych. Spójrzmy jednak na opinię jednego z największych współczesnych arcymistrzów Władimira Kramnika: „Próbowałem gry w wielu różnych początkowych ustawieniach i wszystkie one były w pewien sposób pozbawione harmonii. Nie jest to niespodzianką, gdyż często gra jest od początku forsowna – niektóre figury są tak źle położone, że konieczne jest ich przemieszczenie – możliwe czasami tylko w jeden jedyny sposób”. Są to bardzo rzeczowe uwagi, ale wydają się przesadzone.
Gra debiutowa w szachach 960 bywa niezwykle ciekawa i wymaga pełnego zaangażowania dosłownie od pierwszego posunięcia w przeciwieństwie do niektórych współczesnych partii szachów klasycznych, gdzie przeciwnicy upewniwszy się że obaj wystarczająco dobrze znają grany wariant podpisują remis np. w 25-tym ruchu. Zdarzają się jednak pozycje, gdzie od razu jeden lub 2 pionki są niebronione. Wtedy przebieg gry może być taki, jak opisywał go Kramnik. Jest jeszcze jeden minus takich sytuacji: wygląda na to, że przewaga debiutowa białych wynikająca z przywileju rozpoczęcia partii jest wtedy większa niż do tego przywykliśmy. Czy istnieją pozycje, gdzie wystarcza ona nawet do wygranej? Wydaje się, że nie, ale nie słyszałem, żeby ktoś tego dowiódł.
Zegary DGT do szachów Fischera
Aby rozwiązać problem z losowaniem początkowego ustawienia figur, można użyc zegara firmy DGT o nazwie DGT 960 (dostępny w naszym sklepie), który umożliwia losowanie jednej z 960 pozycji szachów Fishera na wbudowanym ekranie.
Można odnieść wrażenie, że szachy 960 wciąż są traktowane mało poważnie, gdyż jeśli już grany jest turniej, to tempem 10-ciu lub 15-stu minut. Być może, aby uczynić z nich grę XXI wieku trzeba wykonać ciężką pracę i znaleźć algorytm pozwalający wyeliminować pewne typy pozycji. A wtedy ta wersja gry, niech będzie szachy 850, odegra rolę, jaką przewidywał dla niej Fischer.